poniedziałek, 9 lipca 2012

DIY: montujemy nakładki progów

Jak w każdym aucie, które już ma kilka lat może się zdażyć, że niektóre elementy nie siedzą na swoim miejscu tak Jak powinny.
W moim wypadku były to nakładki na progi, które musiałem zdjąć przy okazji walki z korozją. Okazało się, że nie byłem pierwszym, który je zdejmował. Niestety, poprzednik postanowił je ponownie zamontować tanim kosztem. Efektem były tłukące się, niedopasowane i luźno wiszące "progi".

Postanowiłem poprawiać to "jak pan Bóg przykazał".

Co będzie potrzebne?
Narzędzia:
- nasadka 8
- mała grzechotka wraz z krótką przedłużką
- płaski klucz 14
- mały śrubokret krzyżakowy
- winda
- klucz do kół (19)

Części:
- dwie śruby mocujące z kwadratową głową. Numer części to 0046409539
- 10 wciskanych kołków. Numer części to 7790201

Być może będziecie jeszcze potrzebować plastikowych gniazd w które wkręca się śruby. Jest 10 a ich numer to 0007663916. To co może się również przydać to wkręty.