Poniższy tekst pochodzi z niemieckiego czasopisma Auto, Motor und Sport, autorem jest Gert Hack. Artykuł ukazał się w 1999 roku, dlatego cześć "nowinek technicznych" takich jak na przykład napęd na 4 kola wykorzystujący układ Haldex już od dawna nowinka nie jest. Tłumacząc starałem się oddać przede wszystkim treść i to co w mojej opinii chciał powiedzieć autor artykułu, dlatego tez tłumaczenie jest dalekie od tłumaczenia "słowo w słowo". Osoby znające język niemiecki odsyłam do tekstu oryginalnego.
Dodatkowo w tekście jest mały błąd rzeczowy, który pozwoliłem sobie poprawić.
Zapraszam do lektury!
Wyścig zbrojeń trwa nadal. Nowe 180
konne Audi A3 1,8T wyzywa do walki BMW 323ti Compact i Lancie Deltę
2,0 HF.
5 miejsc to nic więcej jak tylko
wymówka a cywilny wygląd to kamuflaż. W rzeczywistości mamy tu do
czynienia ze sportowym samochodem, który pod płaszczykiem seryjnej
produkcji oferuje świetne osiągi i frajdę z jazdy.
Włączająca się do walki w swoim
segmencie 180 konna, wyposażona w napęd Quattro A3 to wyjątkowa
oferta, która w sportowej wersji wyposażenia Ambition kosztuje
47600 Marek. Musi się zmierzyć z lekko już starzejącym się BMW
323ti Compact, które chociaż na papierze jest najsłabsze to jednak
kosztuje najwięcej (49400 Marek).
Najmocniejszy samochód w zestawieniu
jest równocześnie najtańszy. Należąca do Fiata Lancia życzy
sobie 43122 Marki za 193 konny, sportowy model Delty oznaczany HPE
2,0 HF. Spojler na tylnej klapie ma zapewne odwoływać się do
rajdowej historii producenta.
Przejdźmy do dokładniejszych
oględzin. Żadne z prezentowanych aut nie oferuje zbyt wiele miejsca
w środku. Naprawdę ciasno jest na tylnej kanapie BMW, której
pasażerowie muszą się pogodzić z tym ze głową dotkną dachu a
kolanami przednich foteli. Łatwe wsiadanie? W zdanym wypadku. Ten
kto chce dostać się na tylna kanapę musi się przecisnąć obok
nie dających się przesunąć przednich foteli.
W Audi jest łatwiej ponieważ oba
fotele oprócz odchylenia oparcia pozwalają się również przesunąć
do przodu. W Lancii funkcja Easy Entry występuje jedynie po stronie
pasażera. Lancia oferuje również najwięcej miejsca z tylu,
największy bagażnik i najwyższą ładowność. Na szczęście w
każdym z prezentowanych samochodów tylne fotele pozwalają się
złożyć w celu powiększenia przestrzeni ładunkowej a tym samym
zapewniają naprawdę spore możliwości transportowe.
W kategorii łatwości obsługi i
funkcjonalności pozytywnie zaskakuje BMW – i to pomimo tego kola
zapasowego umieszczonego bardzo niewygodnie bo pod podłogą. W Audi
poza czerwonym podświetleniem instrumentów nic nie przeszkadza.
Lancia wymaga odrobiny przyzwyczajenia do swoich przeładowanych
przełączników zespolonych. W zamian oferuje jednak najbogatsze
wyposażenie seryjne, klimatyzacja i sportowe, obszyte skora i
Alcantara fotele są wliczone w cenę. Za podobny luksus w u
niemieckich konkurentów musimy słono dopłacić, ale w cenie
podstawowej otrzymujemy lepiej wykonana karoserie.
Zostawiając na chwile jakość
wykonania detali musimy powiedzieć, ze Lancia ma problem ze
sztywnością nadwozia co najbardziej czuć kiepskiej nawierzchni,
chociaż w porównaniu do konkurencji różnica jest minimalna. Audi,
BMW i Lancia idą więc łeb w łeb. Zmienia się to jednak gdy
zacenimy porównywać komfort jazdy. BMW przyjemnie zaskakuje swoim
komfortowym zawieszeniem i świetnie brzmiącym sześciocylindrowcem.
Gdyby jeszcze miało lepsze fotele to na pewno nie chciałoby by się
z niego wysiadać. Audi ma o wiele wygodniejsze fotele, które w
dodatku oferują lepsze trzymanie boczne i pozwalają się łatwiej
ustawić we właściwej pozycji. Niestety, twarde zawieszenie czasami
zbyt głośno brzmiący silnik znów wysuwa na prowadzenie BMW.
Jeszcze bardziej w tyle zostaje Lancia, ze swoja niezbyt sztywna
karoseria i betonowym zawieszeniem. Naprawdę dobrze wyprofilowane
(niestety, umieszczone zbyt wysoko i nie pozwalające się optymalnie
ustawić) fotele Recaro oraz seryjnie montowana klimatyzacja nie
ratują jej przed spadkiem na ostatnie miejsce. Głośny silnik, szum
powietrza opływającego samochód nie pozwalają jej punktować w
kategorii komfortu jazdy. Trzeba jednak przyznać, ze jeśli dla
kierowcy ważny jest Rally-Feeling to w Lancii go odnajdzie –
również pod maska.
W Lancii pod maska znajdziemy
najmocniejszy w tym zestawieniu silnik, który jest typowym
przedstawicielem „starej szkoły” budowania silników z
turbodoładowaniem. Pod względem wielkości maksymalnego momentu
obrotowego szesnastozaworowy*, turbodoładowany czterocylindrowiec nie
daje konkurencji żadnych szans (290Nm przy 3400RPM). To sprawia, ze
auto jest bardzo zrywne i legitymuje się najlepszymi osiągami
spośród porównywanych aut – nawet pomimo tego, ze reakcja na
pedał gazu i charakterystyka silnika wyraźnie wskazują na starsza
niż u konkurencji technikę. Również zużycie paliwa nie odpowiada
dzisiejszym normom i przy głębokim wciskaniu pedału gazu może
lekko przekroczyć 17 litrów na 100 km. To sprawia, ze po
przejechaniu 250 mądrze jest się rozejrzeć za stacja benzynowa.
Okazuje się, ze pomimo
nowocześniejszej jednostki napędowej Audi nie zostawia w tyle
włoskiej konkurentki. Turbo sprawia, ze apetyt na paliwo jest spory
a reakcja na pedał gazu i charakterystyka silnika bardzo podobne jak
w Delcie. Nie pomaga nawet elektronicznie sterowana przepustnica –
w porownaniu do wolnossącego silnika, reakcja na pedał gazu i
charakterystyka silnika są dalekie od ideału. A już na pewno gdy
porównujemy je do wolnossącej jednostki BMW wyposażonej w dwa
dodatkowe cylindry i legitymującej się większą niż u konkurencji
pojemnością.
Kultura pracy, charakterystyka oraz
apetytem na paliwo silnik BMW wyraźnie dystansuje się w stosunku do
konkurencji.
Poza tym BMW posiada najlepszy
mechanizm zamiany biegów i pomimo najniższej mocy silnika w
praktyce bez problemu dotrzymuje kroku konkurentom a często
przewyższa ich prowadzeniem. W przypadku prowadzenia należy
wspomnieć o nowoczesnym, elektronicznie sterowanym napędzie na
cztery kola w jaki wyposażone jest Audi. Poza tym przednionapędowa
Lancia oferuje mechanizm roznicowy o ograniczonym poślizgu (szpera
wiskotyczna) a BMW system antypoślizgowy (ASC+T). W praktyce
przewaga Audi na mokrej i śliskiej nawierzchni jest wyraźnie
zauważalna. Napęd na cztery kola jest również pomocny w zimie.
Audi bardzo dobrze trzyma się tez suchej drogi, chociaż należy
przyznać, ze BMW jak i przednionapędowa Lancia nie ustępują A3
niemal wcale i nie maja żadnych problemom z tym aby przenieść cala
swoja moc na asfalt. BMW oferuje najlepszy układ kierowniczy dający
wysoka precyzje prowadzenia. A to sprawia, ze w kategorii
„zawieszenie” wygrywa BMW.
Audi przegrywa po przekroczeniu granicy
utraty przyczepności gdy nagle neutralność i lekkość prowadzenia
zmienia się w tendencje do mniejszego lub większego zarzucania
tyłem. Tego problemu nie ma Lancia, która pomimo przedniego napędu
pozwala się świetnie kontrolować poprzez zmianę obciążenia. W
dodatku czuły, gwałtowny i odrobinę nerwowy układ kierowniczy
daje odrobine rajdowej atmosfery.
Niestety, w kategorii bezpieczeństwa
Lancia jest w tyle. Obecnie poduszka powietrzna tylko dla kierowcy to
zbyt mało. Również układ hamulcowy mógłby by być bardziej
odporny na zmęczenie i lepiej dozowalny. To sprawia, ze Lancia
ląduje na trzecim miejscu. Audi i BMW oferują bardzo podobny
poziom, chociaż nie najwyższy poziom.
Koszta utrzymania i utrata wartości
okazują się najmniejsze w przypadku BMW. Audi wypada gorzej a
Lancia ze swoja kiepska norma spalin, duża utrata wartości i
najdroższym ubezpieczeniem zostaje daleko w tyle. Na osłodę
dostajemy Rally-Feelingi włoski styl.
Wygrana BMW jest zasłużona, auto jest
naprawdę dobre a co najważniejsze – oferuje największą
przyjemność z jazdy.
Podsumowanie
- BMW 323ti Compact605 punktówMale BMW to świetne połączenie sportowe charakteru i komfortu. Silnik, skrzynia i zawieszenie tworzą perfekcyjna całość. Wyposażenie oferuje jedynie to co niezbędne, ale wychodzi naprzeciw temu co najważniejsze w tej kategorii aut: przyjemności z jazdy.
- Audi A3 1.8 QuattroPomimo wyższej mocy i sportowego zawieszenia Audi nie jest w stanie pokonać BMW. Czterocylindrowy silnik turbo nie jest w stanie pozytywnie zaskoczyć ani swoja reakcja na pedał gazu ani apetytem na paliwo. Na plus trzeba jednak policzyć świetną trakcje i wynikająca z napędu na cztery kola dużą dzielność auta w warunkach zimowych.
- W tym zestawieniu Włoszka startuje z przegranej pozycji, mimo to jest warta zauważenia. Pełen temperamentu silnik i prawdziwie sportowe zawieszenie pozwalają poczuć prawdziwie rajdowa atmosferę. Koszta zakupu są niskie, ale należy pamiętać o wysokich kosztach utrzymania.
*W artykule jest błąd. Opisywany
model Delty występował jedynie z jednostka szesnastozaworowa.
Na obronę Lancii trzeba dodać, ze był to najstarszy samochód w zestawieniu. Delta ukazała się na rynku w 1993 roku i nie licząc kosmetycznych zmian 1996 była produkowana do roku publikacji tego porównania, czyli 1999. Audi A3 pojawiło się na rynku w 1996 roku, było wiec technologicznie o wiele młodsze niż projektowana niemal 10 lat wcześniej Lancia. BMW E36 Compact debiutowało w 1993 roku, jednak przedstawiony tu model 323ti pojawił się na rynku dopiero 1995 roku. Sprzedawany w latach '93-'95 model 318ti nie mógł (głownie za sprawa zbyt słabego silnika) konkurować ani z Audi ani z Lancia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz